14 czerwca 2012

Rola mediów w kształtowaniu świadomości


Tytuł może brzmi poważnie, na pewno mniej poważna była wiadomość, która sprowokowała mnie do napisania tego posta.

Na głównej stronie interii w chwili pisania tego tekstu znajdowala się wiadomość Uwaga na wirus czający się w bankomatach! Widząc taki tytuł bez wahania otwieram zawartość i patrzę, która sieć tym razem padła ofiarą...oszczędności lub własnej "głupoty" i zaraziła bankomaty złośliwym kodem...Otwieram stronę, patrzę i widzę oryginalny tytuł wiadomości "Euro na Ukrainie - uważaj na swoją kartę".

Zaraz, zaraz - o co chodzi...Toż to zwykłe ostrzeżenie przed skimmingiem. A gdzie ten wirus? /mam pewno podejrzenia, ale tak bezczelny to jednak nie będę by to napisać/

Tym samym wracamy do tytułowego zagadnienia. Media swoją powszechnością mogą dotrzeć do większości obywateli. Potrafią tworzyć opinie (z czego skwapliwie korzystają), czasami bywają wykorzystywane do szczytnych celów (jak budowanie świadomości odnośnie nowoczesnych zagrożeń). Nie wolno jednak szukając taniej sensacji robić ludziom wody z mózgu. Nie wiem co spowodowało takie nazywanie wiadomości - skrajna ignorancja czy też właśnie szukanie taniej sensacji. Ale w sumie nie wiem co gorsze.
I jak tu oczekiwać tego, że ktoś się czegoś z mediów nauczy?
.