16 czerwca 2010

Halo, czy ktoś mnie słyszy?

Nie tak dawno pojawiła się informacja o stworzeniu softu na smartphony, pozwalającego na przejmowanie kontroli nad tymi urządzeniami.

Nie jest to moim zdaniem żadna sensacja, niemniej przy okazji warto przypomnieć parę faktów:
- komputerowy włamywacze mogą zdalnie uruchamiać kamerki i mikrofony (spójrz teraz prosto w kamerkę i powiedz "dzień dobry")
- komputerowi włamywacze mogą przejmować kontrolę nad całym komputerem: wykorzystywać zasoby dyskowe do przechowywania informacji (typu serwer pornograficzny), pamięć do wykonywania operacji (typu łamania haseł), sieć (typu atakowanie nielubianej strony), czytać zapisane informacje (czaty, maile, dokumenty...)

Ponieważ komórki to de facto komputery - je też można zdalnie kontrolować. Tym samym:
- można zdalnie czytać to co masz zapisane w komórce (zdjęcia, sms'y, kalendarze, kontakty)
- można dowolnie manipulować powyższymi (kasować, dodawać, manipilować)
- można dzwonić lub wysyłać sms'y w Twoim imieniu
- można włączać kamerkę i mikrofon (i wiedzieć gdzie jesteś i co robisz)
- można podsłuchiwać Twoje rozmowy
- można sprawdzać Twoją lokalizację dzięki GPS